Odkrywanie Świętej Trójcy Panasonic'a: Czy to nadaje się na wideo?
- 13 września 2020
Lumix stworzył nagłówki dzięki wprowadzeniu nowego ekosystemu kamery i obiektywu. Ale czy ich obiektywy z mocowaniem L-mount są dobrym wyborem dla filmowców?
Gdybym miał poprosić Cię o wyczarowanie obrazu pokaźnej wielkości obiektywu przymocowanego do bezlusterkowego korpusu, to jaką markę i jaki obiektyw początkowo myślisz? Sony 24-70mm 2.8 GM na A7R IV? A 70-200mm f/2,8 na Canon EOS R?
Niezależnie od obiektywu i marki, prawdopodobnie nie jest to Panasonic. A to w żadnym wypadku nie jest wykopalisko. Miałem GH4, GH5, a teraz S1H, ale zazwyczaj Panasonic Lumix był tylko producentem kamer Micro Four Thirds. Tak naprawdę dopiero w zeszłym roku widzieliśmy, jak wchodziły one na rynek z pełnoklatkową linią S - S1, S1R i zatwierdzonym przez Netflix S1H. (O różnicach pomiędzy S1 a S1H można przeczytać tutaj). A w zestawie z kamerami pełnoklatkowymi potrzebowaliśmy oczywiście nowej serii obiektywów, które zakrywałyby przetwornik pełnoklatkowy.
Przedstawiamy serię obiektywów Lumix S Pro
Zgodnie z zapowiedzią S1, zapowiedziano również kilka obiektywów Lumix S Pro, a od 2019 roku obserwujemy wzrost liczby tej linii. Teraz muszę przyznać, że byłem trochę niegrzeczny z tytułem tego artykułu, a to dlatego, że święta trójca Panasonic'a - linia f/2,8 z 24-200mm - jeszcze nie istnieje. Zaraz za bramami było dostępnych sześć Lumixów, w tym 16-35 mm, 24-70 mm i 70-200 mm, zestaw, który tworzy świętą Trójcę. Jednak tylko 24-70 mm i 70-200 mm były f/2,8; 16-35 mm było bardziej przyjazną dla budżetu odmianą f/4. Tak więc, nie jest to prawdziwa święta trójca, ale oczekujemy modelu f/2,8 w przyszłości.
Kluczowe dane techniczne każdego obiektywu
Lumix 16-35mm f/4
- Góra: L-mount Konstrukcja obiektywu: 12 elementów w 9 grupach
- Kąt widzenia: 107-63 stopnie
- Łopatki membranowe: 9
- Minimalny otwór przysłony: f/22
- Minimalna odległość ogniskowania: 0.25m
- Maksymalny współczynnik powiększenia: 0,23x
- Rozmiar filtra: 77 mm
- Wymiary: 85x100mm
- Waga: 500g
- Stabilizacja obrazu: Nie
- Autofokus: Tak
Lumix S 24-70mm f/2,8
- Montaż: L-mount
- Konstrukcja obiektywu: 18 elementów w 16 grupach
- Kąt widzenia: 84-34 stopnie
- Łopatki membranowe: 11
- Minimalny otwór: f/22
- Minimalna odległość ogniskowania: 0.37m
- Maksymalny współczynnik powiększenia: 0,25x
- Rozmiar filtra: 82 mm
- Wymiary: 91x140mm
- Waga: 935g
- Stabilizacja obrazu: Nie
- Autofokus: Tak
Lumix S 70-200mm f/2,8
- Montaż: L-mount
- Konstrukcja obiektywu: 22 elementy w 17 grupach
- Kąt widzenia: 34-12 stopni
- Łopatki membranowe: 11
- Minimalny otwór: f/22
- Minimalna odległość ogniskowania: 0.95m
- Maksymalny współczynnik powiększenia: 0,21x
- Rozmiar filtra: 82 mm
- Wymiary: 94x209mm
- Waga: 1,570g
- Stabilizacja obrazu: Tak
- Autofokus: Tak
Nadaje się na wideo?
Święta Trójca jest zdecydowanym faworytem fotografów, którzy chcą skondensować zakres ogniskowych do zaledwie trzech obiektywów. Jednak Trójca jest często "duetem", ponieważ nie każdy fotograf używa teleobiektywu o ogniskowej 70-200mm.
Jako filmowy blog, ważne jest, aby zapytać: Gdzie te obiektywy mieszczą się dla filmowców? Cóż, po użyciu obiektywów do projektu i kilku zwykłych zdjęć, muszę powiedzieć: Nie jestem zbyt pewna. Nie chodzi o to, że obiektywy są złe. W rzeczywistości są to obiektywy wysokiej jakości, które zapewniają niesamowicie bogaty obraz. Nie ma jednak nic, co by w znaczący sposób czyniło z nich główny wybór przy tworzeniu filmów, gdy dostępne są tańsze alternatywy.
Przeanalizujmy te elementy, które mają kluczowe znaczenie dla wideo, ale nie są potrzebne do zrobienia zdjęcia. Ponieważ te trzy obiektywy mają podobne atrybuty poza swoją ogniskową, będę mówił o obiektywach jako o grupie, chyba że ustalono inaczej.
Ten film został nakręcony wyłącznie przy użyciu obiektywów 16-35mm i 24-70mm. Ujęcia 70-200mm nie zrobiły tego cięcia.
Ogniskowa
We wszystkich trzech obiektywach system autofokusa jest szybki i, co ważniejsze, cichy. Jeśli używasz jednego z tych obiektywów do autofokusa podczas korzystania z zewnętrznego mikrofonu umieszczonego na górze kamery (np. RØDE VideoMic), nie usłyszysz żadnej mechaniki ustawiania ostrości z obiektywu. W ogóle.
Chociaż ciągły wideo autofokus firmy Panasonic jest często krytykowany (i nadal był lekką krytyką serii S1), podczas nagrywania autofokus płynnie przechodzi z punktu ostrości do punktu ostrości. Nie ma tu haniebnego polowania na ostrość. Co ważniejsze, istnieje mechanizm tłumiący oddychanie ostrością (gdzie kompozycja dostosowuje się, gdy zakres ostrości się zmienia). Funkcja ta jest rzadko spotykana w obiektywach nieruchomych, ponieważ jest ona bardziej niezbędna w przypadku obiektywów typu "cine".
Jeśli, tak jak ja, wolisz ostrość ciągnąć ręcznie, to rzut ostrości na wszystkie trzy obiektywy będzie rozsądny - ale nie na obiektyw kinowy. Uważam jednak, że rzut ostrości na 16-35 mm jest dłuższy niż w przypadku pozostałych dwóch obiektywów, co pozwala na precyzyjne ustawienie ostrości.
Konstrukcja obiektywu
To są obiektywy warte 1500-2 400 dolarów - nie należy oczekiwać, że ich konstrukcje będą niechlujne, a nie są. Każdy obiektyw jest solidny i zabezpieczony przed kurzem i zachlapaniem. Dodatkowo, każdy obiektyw jest również odporny na mróz do -10 stopni Celsjusza.
Istnieje jednak znaczna różnica w odczuciu w przypadku obiektywów 16-35 mm w porównaniu z 24-70 mm. Mimo, że są one zbudowane z tej samej obudowy, są prawie o połowę lżejsze i znacznie tańsze - prawdopodobnie dzięki temu, że stanowią "budżetową" alternatywę dla linii f/2,8. Jednak jakość obrazu wytwarzanego przez szkło to nie wszystko, co jest w budżecie.
Należy również zauważyć, że zarówno 24-70mm jak i 70-200mm mają gwint 82mm, ale 16-35mm ma gwint 77mm. Więc w zależności od tego, jakie filtry masz już w zestawie, może to być kłopotliwe.
Jeśli posiadasz wiele filtrów 82mm, czy to pro mgła, czy zmienny ND, to możesz łatwo użyć jednego jako filtra progresywnego na 16-35mm. Jeśli posiadasz tylko jeden filtr 82 mm, będziesz musiał dokonać dodatkowego zakupu, aby uniknąć ciągłego przełączania obiektywów i filtrów. A w moim przypadku, niestety, miałem tylko zmienną ND 77mm.
Wybór odpowiedniego filtra jest niezbędny w procesie filmowania.
Być może za bardzo przyzwyczaiłem się do używania Sigma 18-35mm f/1,8 z BMPCC6K, ale zapomniałem o męczącym diable zewnętrznego zoomu (czyli długości, jaką obiektyw wydłuża się przy zmianie ogniskowej). Oferta obiektywów Sigma jest wewnętrzna - obiektyw nie zmienia długości, dzięki czemu doskonale nadaje się do pracy kardanowej, gdyż ogólny balans rzadko się zmienia.
Obiektyw 16-35mm f/4 posiada zewnętrzny zoom, który drastycznie zmienia wagę podczas pracy z kardanałem. Ponownie, jest to cecha wspólna dla pozostałych powiększeń 16-35mm, więc nie mogę nazwać tego szkodą, gdy jest to powszechne. Ale dzięki parfokalnemu powiększeniu i bezstopniowej przysłonie, byłby to kolejny świetny filmowy dodatek do obiektywu.
Tylko obiektywy z serii 70-200mm S posiadają optyczny stabilizator obrazu, co jest oczekiwane przy dłuższej i cięższej ogniskowej. Jednak biorąc pod uwagę, że podobnie drogie obiektywy Canon RF 15-35mm f/2,8 i 24-70 f/2,8 mają stabilizator obrazu, a także nowe mocowanie obiektywu wprowadzone w ciągu ostatnich dwóch lat, spodziewałbym się, że obiektywy 16-35mm i 24-70mm również będą miały stabilizator obrazu. Chociaż S1H ma 5-osiowy stabilizator obrazu (z technologią Dual IS 2), to w połączeniu z tą kamerą nie stanowi to większego problemu.
Wszystkie trzy obiektywy mają także bezstopniową przysłonę - to kolejny mile widziany dodatek, który przyniesie korzyści filmowcom. Bezstopniowy otwór przysłony jest powszechnie znany jako obiektyw bezkliknięcia, w którym zmiana przysłony jest płynna i nie kliknie przy otwieraniu i zamykaniu przysłony. Ponieważ jednak nie ma ręcznej regulacji przysłony, nadal wymaga ona regulacji przysłony w aparacie, co może zakłócać stabilne ujęcie.
Jakość obrazu
Jest rok 2020. Jeśli na rynek wejdzie obiektyw za 1,500-2,000 dolarów od uznanego producenta, będzie to doskonała jakość. Aberracja chromatyczna we wszystkich trzech obiektywach jest minimalna. Zniekształcenia baryłkowe występują tylko nieznacznie przy 16 mm (co jest oczekiwane), a ostrość w zakresie 16-70 mm jest doskonała, choć na dłuższych odcinkach 70-200 mm nieco słabnie.
Może to jednak zabrzmieć sprzecznie - te obiektywy tworzą znakomite, czyste, ostre obrazy, ale także sprawiają, że obraz wideo jest nieco pozbawiony charakteru. Być może do pracy dokumentalnej lub korporacyjnej, ten zestaw obiektywów może być idealnym wyborem. Jednak nawet jeśli chcesz, aby Twoje obrazy były jasne i pozbawione charakteru, dlaczego nie zanurzyć się w niedrogiej ofercie Sigmy? W przypadku projektu narracyjnego, nie sądzę, aby ta trójca była moim pierwszym wyborem.
Jeśli chodzi o koszty, to należy zauważyć, że 16-35 mm f/4 ma dziwną cenę 1500 dolarów. Dla obiektywu f/4, musi to być jeden z najdroższych obiektywów f/4 na rynku. Zazwyczaj można się spodziewać, że model 16-35mm f/4 znajdzie się w przedziale od 1999 do 1300 USD. Chociaż nigdy nie ma znaczącej różnicy wizualnej między głębokością ostrością obiektywu f/4 a f/2,8, to z pewnością jest ona zauważalna podczas fotografowania przy słabym oświetleniu.
Dla kogo są te obiektywy?
Trudno było sformułować moje doświadczenie w słowach, ponieważ obiektywy dały mi dokładnie to, czego chciałem dla tego projektu. Mimo to, z mojej perspektywy, czegoś również brakowało w zdjęciach. Chcę obiektywu, który ma wyczuwalny dotyk, a te obrazy były pięknie normalne.
Jeśli Twoja firma (lub hobby) obraca się wokół robienia zdjęć i nagrywania filmów, a jednocześnie jesteś entuzjastą marki, który chce mieć wszystko pod jednym dachem, to w 100% sugerowałbym użycie tych obiektywów, aby w pełni wykorzystać połączenie Lumix. Są to obiektywy o wysokiej cenie i fachowej konstrukcji.
Jeśli jednak używasz jednego z aparatów z serii S wyłącznie do filmowania, proponuję skorzystać z obiektywów Sigma 14-24mm f/2.8 i Sigma 24-70 f/2.8 w tej samej cenie, co Lumix S Pro 24-70mm f/2.8 - chyba że element parfokusowy jest niezwykle ważny.